środa, 17 października 2012

Malfruiĝoj

Kiam mi revenis hejmen dimanĉe, mi ne pensis, ke mi restos ĉi tie ĝis hodiaŭ. Mi decidis kuŝi hejme kun varma teo por tute sanigi min anstataŭ kuri tra la urbo kun malsana gorĝo kaj kataro. Laŭ mia plano mi volis reveni Vroclaven antaŭhieraŭ vespere, sed mi plu malsanas, do mi ankoraŭ ne scias, ĉu mi hodiaŭ revenos. Certe mi morgaŭ laboras, do almenaŭ kelkaj horoj antaŭ koncerto mi devas esti en Vroclavo.
Ekde semajno aŭ eĉ pli longe mi atendis kaj ĝojis, ke hodiaŭ estos premiero de nova disko de Lao Che. Bedaŭrinde evidentiĝis, ke estas ia malfruiĝo kaj mi povos ĝin aĉeti post du tagoj, 19-an de oktobro. Tre malbona novaĵo, ĉar mi pensis, ke mi hodiaŭ jam povos ĝin aŭskulti.
Hieraŭ estis planita matĉo Pollando kontaŭ Anglio. Estis planita, sed ĝi ne okazis, ĉar iaj idiotoj ne prizorgis bone stadionon. Ĝi estas nova kaj bela, sed pluvis kaj oni lasis malfermitan tegmenton, ankaŭ herbo ne estis bone metita (akvo restis kaj kreis flakojn). Gravuloj decidis, ke ne eblas ludi en tiaj kondiĉoj kaj ili transmetis metĉon al hodiaŭ. Sed al neniu plaĉas tia decido, ĉar futbalistoj povis perdi koncentradon kaj zelotoj perdis monon kaj tempon. Tri malfruiĝoj en tute aliaj aferoj.
Kiedy wracałam do domu w niedzielę, nie myślałam, że zostanę tu do dzisiaj. Zdecydowałam poleżeć w domu z ciepłą herbatą, żeby się do końca wyleczyć zamiast biegać po mieście z chorym gardłem i katarem. Według mojego planu chciałam wrócić do Wrocławia przedwczoraj wieczorem, ale dalej jestem chora, więc nie wiem nawet jeszcze, czy wrócę dzisiaj. Na pewno jutro pracuję, więc przynajmniej kilka godzin przed koncertem muszę być we Wrocławiu.
Od tygodnia albo nawet i dłużej czekałam i cieszyłam się, że dzisiaj będzie premiera nowej płyty Lao Che. Niestety okazało się, że jest jakieś opóźnienie i będę mogła ją kupić dopiero za 2 dni, 19 października. Bardzo zła nowina, bo myślałam, że dzisiaj już będę mogła jej posłuchać.
Wczoraj był planowany mecz Polska-Anglia. Był planowany, ale się nie odbył, bo jacyś idioci nie zadbali odpowiednio o stadion. Jest on nowy i ładny, ale padało i zostawiono otwarty dach, a trawa nie była odpowiednio położona (nie było drenażu, więc woda zostawała i tworzyła kałuże, zamiast wsiąkać). Ważniacy zdecydowali, że nie można grać w takich warunkach i przełożyli mecz na dzisiaj. Ale nikomu się ta decyzja nie podoba, bo piłkarze mogli stracić koncentrację, a kibice stracili czas i pieniądze. Trzy opóźnienia w zupełnie różnych sprawach.

0 komentarze:

Prześlij komentarz