niedziela, 3 czerwca 2012

Surpriza vizito

Dum kelkaj lastaj tagoj mi estis okupata. Mi multe laboris, ĉefe pri spektakloj por infanoj. Kaj vendrede vespere surprize telefonis al mi amikino. Ŝi diris, ke ŝi havas problemon kun trajnoj kaj demandis, ĉu ŝi povas tranokti ĉe mi. Mi kompreneble jesis. Ŝi venis, ni longe parolis kaj poste iomete dormis. Bedaŭrinde je la 3:00 nokte ni devis vekiĝi kaj iri al stacidomo. Mia amikino tre koleriĝis, ĉar trajno estis malfruiĝinta, ni devis atendi preskaŭ unu horo. Bone, ke de ĝuste tiu tago funkcias nova stacidomo en Vroclavo kaj estis loko por sidi. Je la 5:00 matene mi revenis hejmen kaj enlitiĝis. Hodiaŭ mi longe laboris, ĉar estis du spektakloj „Peter Pan kaj piratoj”. Dum paŭzo mi foriris manĝi. Multe da restoriacioj dimanĉe ne funkcias, sed mi unu trovis. Rememorigante litovan manĝaĵon, mi mendis malvarman betsupon. Poste mi trovis ĉe urboplaco loko, kie mi povis aĉeti estonan cidron „Kiss”. Ĝi tre ekplaĉis al mi, kiam mi estis en Litovio. Bedaŭrinde en Pollando ĝi kutime ne estas aĉetebla.
Ostatnio byłam trochę zajęta. Dużo pracowałam, głównie przy spektaklach dla dzieci. W piątek wieczorem niespodziewanie zadzwoniła do mnie przyjaciółka. Powiedziała, że ma problem z pociągiem i zapytała, czy może u mnie przenocować. Oczywiście się zgodziłam. Przyszła do mnie, długo rozmawiałyśmy i próbowałyśmy choć trochę się przespać. Niestety o 3 w nocy musiałyśmy wstać i iść na dworzec. Przyjaciółka bardzo się zdenerwowała, bo pociąg był opóźniony, musiałyśmy na niego czekać prawie godzinę. Dobrze, że właśnie od tego dnia oddano do użytku odnowiony dworzec główny we Wrocławiu i było miejsce do siedzenia. O 5 piątej rano wróciłam do domu i poszłam spać. Dzisiaj długo pracowałam, ponieważ były dwa spektakle "Piotruś Pan i piraci". W czasie przerwy wyszłam coś zjeść. Z powodu niedzieli dużo knajp dzisiaj nie pracowało, ale jakąś znalazłam. Wspominając litewskie jedzenie, zamówiłam chłodnik. Później znalazłam na rynku miejsce, gdzie mogłam kupić estoński cydr "Kiss". Gdy byłam na Litwie, bardzo przypadł mi do gustu. Niestety w Polsce jest zwykle nie do kupienia.

0 komentarze:

Prześlij komentarz